Zarządzanie domowym budżetem nie należy do najłatwiejszych zadań. Musimy bowiem przewidzieć nie tylko bieżące wydatki, ale także większe inwestycje oraz oszczędzić trochę gotówki na czarną godzinę. Niestety, zdarza się, że mimo starań nie udaje nam się nic odłożyć i jesteśmy przerażeni, że w razie wypadku nie będziemy mieli z czego pokryć kosztów leczenia czy naprawy. Co robić w takich sytuacjach? Czy zaciągnięcie kredytu w banku jest jedynym wyjściem?
Wiele osób choć zdaje sobie sprawę z tego, że w banku może otrzymać pożyczkę na przykład na opłacenie lekarstw czy kupno nowej lodówki, to wie również, że procedura przydzielania kredytu jest zwykle długotrwała. Zanim więc otrzymamy pieniądze, zdążymy się wiele nacierpieć, czy to nie mając z czego wykupić recepty, czy do przeżywając totalną dezorganizację domowego życia z powodu niedziałającej pralki. Jaka jest alternatywa dla długiego oczekiwania na pożyczkę przyznaną przez bank?
Coraz więcej osób przekonuje się, że w razie nagłych wydatków, skutecznym rozwiązaniem może pokazać się pożyczka pozabankowa. Jeśli zaciągniemy niewielką kwotę na krótki czas, uda nam się załatać dziurę w domowym budżecie, a odsetek niemalże nie odczujemy. W przypadku zepsutej lodówki czy pralki albo kiedy zabrakło nam kilkuset złotych na wakacje, dobrą opcją będzie pożyczka na 30 dni. Przydzielana ekspresowo, do ręki, wygodna i nie wymagająca zbyt wielu formalności – to klienci cenią sobie w kredytach pozabankowych i coraz chętniej zaciągają je zamiast pożyczki w standardowym banku.
Co ciekawe, wiele firm oferuje swoje usługi również online. Pieniądze możemy więc otrzymać, nie wychodząc z domu, wystarczy szybka gotówka przez internet. Po uzupełnieniu formularzu i ustaleniu, jaka kwota będzie nam potrzebna, ta zostanie przelana na nasze konto indywidualne – w ten sposób nie będziemy musieli długo czekać z naprawą niezbędnej nam w codziennym życiu pralki czy lodówki ani nie będziemy musieli odkładać decyzji o zakupie niezbędnych nam lekarstw na później.