Wiele osób zadaje sobie szereg pytań związanych z kredytem hipotecznym. W poniższym artykule postaramy się rozwiać najczęstsze wątpliwości z nim związane. Aby zapewnić najwyższy merytoryczny poziom tekstu, tworzyliśmy go we współpracy z doradca kredytowy.
Kredyt hipoteczny co to znaczy?
Jest to forma kredytu udzielana pod hipotekę budynku, który chcemy nabyć za pożyczoną kwotę. To oznacza, że tymczasowo „oddajemy” swoje prawa do budynku bankowi, aby ten zdecydował się pożyczyć nam środki umożliwiające sfinansowanie inwestycji. Zdarza się także, że w przypadku budynków w stanie deweloperskim możliwe jest podniesienie wysokości kredytu ponad kwotę zakupu, dzięki czemu istnieje szansa na wykończenie wnętrza z tych dodatkowych środków o znacznie niższym oprocentowaniu.
W przypadku, gdy osoba która uzyskała kredyt hipoteczny przestanie go spłacać (na przykład w związku z utratą dochodów), bank może zająć nieruchomość (lub, jeśli kredyt został już częściowo spłacony, jej część) na poczet pozostałej należności. Aby zapewnić sobie to prawo, na etapie udzielania kredytu dochodzi do wpisania banku do księgi IV nieruchomości.
Ile kosztuje kredyt hipoteczny?
Na to pytanie nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż każdorazowo kwoty te są inne. Uzależnione są między innymi od wysokości zaciągniętego zobowiązania, ale również od wynegocjowanych na etapie podpisywania umowy warunków kredytowych.
Choć zasadniczo banki stosują zbliżone stawki oprocentowania, kwoty te mogą być różne ze względu na wysokość kredytu, prowizji, konieczność zaciągnięcia dodatkowych zobowiązań (głównie ubezpieczeń). Najlepiej jest poprosić o taką kalkulację doświadczonego doradcę finansowego, który udzieli również informacji o opłacalności poszczególnych opcji. Warto napisać do https://www.facebook.com/DoradcaFinansowyWalbrzych/.
Ile czeka się na kredyt hipoteczny w Pekao SA?
Długość okresu oczekiwania w różnych bankach może być odmienna, ale niestety – ciężko jest wskazać, jak długo może potrwać proces kredytowy w konkretnym banku. Dzieje się tak dlatego, że niektóre kategorie osób mogą uzyskać decyzję bardzo szybko, podczas gdy inne – muszą poczekać nieco dłużej.
Okres wyczekiwania jest uzależniony między innymi od tego, w jakim czasie roku staramy się uzyskać świadczenie. Jeśli jest to sezon świąteczny bądź urlopowy – całość potrwa nieco dłużej. Fakt, że część pracowników przebywa na urlopach, jak również potencjalna nieobecność osób kluczowych dla danego procesu – może przedłużyć znacząco całość.
Również w przypadku szczególnie zawiłej sytuacji finansowej (na przykład kilka źródeł utrzymania, więcej niż jeden kredytobiorca, prowadzenie działalności gospodarczej, dodatkowe zobowiązania itd.) można spodziewać się, że na decyzję przyjdzie poczekać nieco dłużej.
Zasadniczo, na najszybsze uzyskanie decyzji kredytowej mogą liczyć osoby o jasnej i pewnej sytuacji finansowej (to jest takie, które są zatrudnione na umowę o pracę – najlepiej na czas nieokreślony, nieposiadające znaczących zobowiązań). Całość zajmuje minimum kilka tygodni, a każda konieczność uzupełnienia brakujących dokumentów wiąże się nierozerwalnie z wydłużeniem czasu trwania całości. Aby mieć pewność, że już na starcie złożymy komplet potrzebnych dokumentów, warto podjąć współpracę z https://kredytwalbrzych.pl/oferta/.
Kredyt hipoteczny decyzja pozytywna co dalej?
Od decyzji pozytywnej należy rozdzielić wstępnie pozytywną. Jeśli uzyskaliśmy wstępną akceptację banku, oznacza to ni mniej ni więcej, że WSTĘPNIE bank uznał, że stać nas na spłatę tego zobowiązania. Niestety, to jeszcze nie koniec procesu – ale zdecydowana jego większość jest już na szczęście za nami.
Najczęściej po tym procesie dochodzi do oceny budynku przez rzeczoznawcę (chyba że bank zlecił te czynności już wcześniej), który określa między innymi rzeczywistą wartość nieruchomości. Uwaga – nawet jeśli nie otrzymaliśmy „oficjalnej” wstępnej decyzji pozytywnej – sam fakt wysłania do budynku rzeczoznawcy oznacza, że bank rozważa na poważnie udzielenie nam kredytu. Dzieje się tak dlatego, że w przypadku wniosków, które mają być z góry odrzucone – nikt nie chce ponosić dodatkowych kosztów, jakimi jest wydanie opinii przez rzeczoznawcę.
Jeśli jednak udało się uzyskać ostateczną decyzje pozytywną – gratulacje. Od wypłaty kwoty kredytu na konto dewelopera (lub właściciela lokalu, w przypadku rynku wtórnego) do wprowadzenia się do własnego „M” pozostało już naprawdę niedużo. Konieczne jest teraz umówienie się na podpisanie umowy kredytowej z doradcą w banku, gdzie zostaną objaśnione wszelkie ostateczne kwestie powiązane z kredytem.
Następnie, należy umówić z właścicielem lokalu mieszkalnego wizytę u notariusza – podczas niej dojdzie do przekazania prawa własności na kredytobiorcę. Gdy bank uzyska potwierdzenie, że doszło do zbycia praw do nieruchomości na rzecz osoby, której chce on udzielić kredytu – wówczas dojdzie do przekazania środków na konto dewelopera lub właściciela prywatnego. Uwaga: część banków stosuje praktykę, zgodnie z którą dopiero w momencie wpisania banku do hipoteki budynku, dochodzi do obniżenia raty kredytu (om zazwyczaj, dość znaczącą kwotę).